Dzis dzionek byl naprawe udany no tylko szkoda ze taka pogoda niefajna i najgorsze z tego wszystkiego ze mialem sie widziec z moim misiek a jej nie widzialem:(( a tak pozatym to wszystko bylo CACY w szkole spr z matmy przelozony na czwartek(hm stare indianskie sztuczki..?:D) nawet nie bylem dzis z niczego pytany:D udalo mi sie zalatwic kilka waznych spraw , pogodzilem sie z kolezanka i jest juz lepiej.Pozostala jeszcze jedna bardzo wazna sprawa ktora chce zalatwic jak najszybciej ale o tym juz kiedy indziej...
Plany na jutro? na razie nic mi do glowy nie przychodzi pozno juz jest a ja jestem okropnie zmeczony dzis do 19 siedzialem in school :/ ale juz tak bywa dzis bede siedzial do 20 :DD (tutaj sprawdza sie powiedzenie - zawsze moze byc gorzej) ale coz jakos to bedzie moze to przezyje Uwierzcie we mnie a napewno sie uda hehe.. Dobre!:D odezwe sie za jakas godzinke jak mi najdzie ochota na popisanie literek zeby ktos sobie poczytal o tym co wlasnie porabiam.. a wiec Do uslyszenia :D